Mocny Wicher w Stróży!! Trzy punkty z Sępem !

Mocny Wicher w Stróży!! Trzy punkty z Sępem !

Kolejne trzy punkty zanotowali na swoim koncie zawodnicy LKS Wicher Stróża, w sobotnim spotkaniu z Sępem Droginia. Przed meczem obie drużyny miały taką sama liczbę oczek w tabeli (po sześć), był to zatem bardzo ważny pojedynek, a zwycięzca mógł liczyć na dołączenie do ścisłej czołówki ligi.

Wicher mimo, że osłabiony brakiem dwóch podstawowych zawodników, Salawy i Strączka, przystąpił do gry bardzo zdeterminowany. O pierwszej części meczu niewiele jednak można napisać. Oba zespoły nie potrafiły stworzyć sobie żadnej stuprocentowej okazji do zdobycia gola. Dużo walki i ogólnie niezbyt ładnej gry. Na bramkę Sępa uderzał dwa razy Dominik Klimas, głową próbował Daniel Filipiec, ale strzały te były albo zbyt słabe, albo niecelne. Dopiero w 45 minucie meczu, na indywidualną akcję w polu karnym rywala zdecydował się Sebastian Paryła i został podcięty przez obrońcę gości. Sędzia bez żadnych wątpliwości wskazał na rzut karny, który pewnie wykorzystał sam poszkodowany i gospodarze wyszli na prowadzenie tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę spotkania. 

Druga partia stała pod znakiem dużo lepszej gry zawodników ze Stróży. Kilka roszad w ustawieniu przyniosło spodziewany efekt. Już po kilku minutach walki, przed szansą stanął Filipiec, który ładnie zbiegł z lewej strony i uderzył w stronę dalszego słupka bramki Sępa. Piłka odbiła się niestety tylko od poprzeczki i wyszła w pole. Nie minęło nawet kilka minut i z prawej strony boiska dośrodkował grający świetne zawody Paryła, a akcję zamknął bardzo ładnym strzałem głową Klimas. 2:0 ! Znakomity początek drugiej polowy w wykonaniu gospodarzy. 

Po stracie drugiego gola, piłkarze z Droginii próbowali ruszyć do odrabiania strat, jednak ich akcjom brakowało dokładności i nie potrafili poważnie zagrozić stojącemu między słupkami bramki Wichra, Tomkowi Kiełbowiczowi. Nasz zespół rozkręcał się natomiast z każdą minutą i kilkukrotnie mógł podwyższyć prowadzenie. Najpierw po dokładnym, długim podaniu od Kiełbowicza, sam przed golkiperem gości stanął bardzo aktywny w sobotnim meczu Andrzej Służalec. Trudną, kozłującą piłkę próbował przerzucić nad bramkarzem, ten jednak sięgnął jej końcami palców i bramka nie padła. Kilkanaście minut później Służalec jeszcze raz uciekł obrońcom, ale i tym razem przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Sępa. Doskonałą szansę miał też Klimas, ale nie trafił. Świetną pracę wykonywała w sobotnim meczu nasza obrona, wspierana przez harującego na całym placu gry, ustawionego na pozycji defensywnego pomocnika, Adriana Filasa. Cały zespół, począwszy od napastników, przez pomoc i formację obronną, bardzo dobrze zaprezentował się w defensywie i zaliczył mecz bez straty bramki. Warto podkreślić, że w czterech dotychczasowych spotkaniach Wicher stracił jedynie dwa gole i to tylko po rzutach karnych dyktowanych dla rywali ! Brawa za ambitna walkę i kolejne, już trzecie w tym sezonie zwycięstwo!

Skład :  Kiełbowicz - Adamski, Wilk,Ł.Oskwarek, Sz.Oskwarek - Dziadkowiec(46'Wątor), Filas, Służalec ( 75'Stokłosa), Filipiec - Paryła (85' R.Młynarczyk). Klimas

Rezerwowi: A.Młynarczyk, R.Młynarczyk,Wątor, Stokłosa,Gracz,Proszek

Wkrótce zdjęcia z meczu!!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości