Raz! Dwa! Trzy! Wicher! Orzeł II : Wicher 0:3 !

Raz! Dwa! Trzy! Wicher!   Orzeł II : Wicher 0:3 !

W piątej kolejce ligowej, Wicher Stróża udał się na wyjazdowy mecz do Myślenic, gdzie na nasz zespół czekała druga drużyna Orła Myślenice. Gospodarze mieli na swoim koncie trzy zwycięstwa i porażkę, czyli identyczny bilans jak nasza drużyna, zapowiadał się zatem ciężki mecz dla obu stron i interesująca walka o pozycję wicelidera tabeli.

Goście ze Stróży po kilku nerwowych, początkowych minutach śmielej zaatakowali i pierwszy, bardzo groźny strzał oddał Kamil Adamski. Po jego świetnym uderzeniu z ponad 20 metrów, gospodarzy uratował bramkarz, odbijając piłkę na rzut rożny. Z upływem kolejnych minut akcje Wichra stawały się coraz bardziej niebezpieczne, jednak nasi zawodnicy razili nieskutecznością. Pierwszą doskonałą sytuację miał Sebastian Paryła, który mając przed sobą niemal pustą bramkę, kopnął piłkę z kilkunastu metrów nad poprzeczką. Niewiele później świetnie na czystą pozycję wyszedł Dominik Klimas, jednak nie trafił mając przed sobą tylko bramkarza. Kolejna akcja i znów przed golkiperem gospodarzy staje Klimas, oddaje piłkę do Salawy, który mając przed sobą leżącego bramkarza i odsłoniętą bramkę fatalnie pudłuje... Gdyby tego było mało, po prostopadłym podaniu Łukasza Oskwarka, sam na sam z bramkarzem stanął jeszcze Paryła, przerzucił nad nim piłkę, ale ta minęła nieznacznie również bramkę... Wydawało się, że pierwsza partia zakończy się bezbramkowym remisem, jednak o mały włos to Orzeł strzeliłby gola w ostatniej minucie gry. Źle piłkę przyjął jednak w polu karnym pomocnik gospodarzy i zmarnował doskonałą okazję. Grę od bramki wznowił Kiełbowicz, po chwili Szymek Oskwarek świetnie dośrodkował na dalszy słupek, a tam akcję znakomicie zamknął Patryk Wątor i ładnym strzałem głową dał prowadzenie drużynie Wichra! Do przerwy zatem 1:0 dla gości!

Druga część gry zaczęła się od ataków gospodarzy, którzy przez pierwsze 25 minut drugiej połowy zdecydowanie przejęli inicjatywę. Raz po raz próbowali zagrozić bramce Kiełbowicza i trzeba przyznać, że kilka razy zrobiło się groźnie w polu karnym gości, jednak za każdym razem nasi obrońcy i bramkarz wychodzili obronną ręką z niebezpiecznych sytuacji. Wreszcie udało się jednak wyprowadzić dobry kontratak. Salawa wypatrzył wprowadzonego po przerwie Radka Młynarczyka, ten wpadł w pole karne i dokładnie uderzył obok wychodzącego golkipera, dając Wichrowi dwubramkowe prowadzenie. Gol ten zdecydowanie uspokoił mecz i dosyć nerwowo grających naszych zawodników. Posypały się kolejne okazje, ale dwa razy pojedynek z bramkarzem rywala przegrał Klimas, marnując znakomite szanse na podwyższenie prowadzenia. Po kilku minutach jednak nasz napastnik wykorzystał dobre zagranie Adamskiego i na raty zdobył swoją bramkę w dzisiejszym spotkaniu, przełamując swoją strzelecką niemoc ! 3:0 i na 10 minut przed końcem gry, było już praktycznie po zawodach. Czwartą bramkę mógł zdobyć jeszcze Młynarczyk, ale nie wykorzystał dokładnej wrzutki Salawy z rzutu rożnego. Koniec meczu, 3:0, czwarta wygrana i trzy punkty dla naszej drużyny! Zatem przed przyszłotygodniowym meczem z Karpatami II Siepraw, Wicher Stróża wiceliderem tabeli!!  Na uwagę zasługuje również fakt, że w pięciu rozegranych dotychczas meczach, zespół ze Stróży stracił zaledwie dwa gole i to oba po rzutach karnych, co jest naprawdę świetnym wynikiem! 

Skład: Kiełbowicz - Adamski, Wilk, Ł.Oskwarek,Sz.Oskwarek - Strączek(60'R.Młynarczyk), Salawa, Wątor (46' Filas) Dziadkowiec(70'Stokłosa) - Klimas, Paryła

Rezerwowi: A.Młynarczyk, R.Młynarczyk, Stokłosa, Filas

Wicher zagrał osłabiony brakiem Służalca, Filipca, Proszka i Gracza

W przyszłą sobotę o 16.00 gramy z Karpatami II ! Zapraszamy!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości