Podział punktów w meczu z Orłem II.

Drugą drużynę Orła Myślenice podejmował na swoim boisku Wicher Stróża w czwartkowe popołudnie 3 maja. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, a kibice byli świadkami naprawdę świetnego i emocjonującego meczu.

Gospodarze bardzo dobrze weszli w mecz i już po kilku minutach świetną okazję miał Dominik Klimas, ale niestety bramka nie padła. Niewiele później po ładnej akcji Sebastiana Paryły, w nieprzepisowy sposób w polu karnym interweniował obrońca Orła i sędzia wskazał na rzut karny, który pewnie, po raz kolejny w tym sezonie, wykorzystał Radek Młynarczyk. 1:0 i dalsze ataki Wichra, który grał na początku bardzo dobrze. Po kilkunastu minutach gry, przed świetną szansą stanął znów Paryła, ale bramkarz gości wygrał z nim pojedynek. Tak samo nie udało się strzelić gospodarzom po późniejszym dużym zamieszaniu w polu bramkowym Orła. Zabrakło bardzo niewiele by z niewielkiej odległości wepchnąć piłkę do siatki... Niewykorzystane szanse i przewaga mogły się zemścić kiedy sam na sam z bramkarzem Wichra wyszedł pomocnik z Myślenic, ale świetnie interweniował Młynarczyk i wynik nie uległ zmianie. Pod koniec pierwszej części gry gospodarze nieco osłabli i w końcu Orzeł wyrównał. Po wrzutce z rzutu rożnego, niepilnowany obrońca gości nie miał problemu z pokonaniem bramkarza. Adrian Młynarczyk jeszcze raz w pierwszej połowie musiał popisać się skuteczną interwencją, kiedy ładnie obronił mocny strzał z bliskiej odległości. Przed gwizdkiem na przerwę Wicher miał jeszcze kilka stałych fragmentów gry, po których było groźnie w polu karnym rywala, gole jednak nie padły.

Druga połowa to nadal duża ilość sytuacji bramkowych po obu stronach boiska. Nie można było narzekać na nudę, oglądając z boku wydarzenia na boisku. Ze strony Wichra dwa niebezpieczne strzały oddał Salawa. Jeden minimalnie minął bramkę, pod drugim zaś świetnie odbijał piłkę bramkarz gości. Swoją okazje miał również grający bardzo dobry mecz Wątor, ale uderzył w boczną siatkę. Okazji nie brakowało, zawodziła po raz kolejny w tej rundzie skuteczność. Orzeł także miał swoje okazje i wreszcie po jednej z nich wyszedł na prowadzenie. Pojedynek oko w oko z Młynarczykiem wygrał napastnik naszych przeciwników i trzeba było odrabiać straty. Mecz zaostrzył się po tej bramce i w pewnym momencie doszło do sporego zamieszania i niepotrzebnych przepychanek, kiedy brzydko sfaulowany został Płoszczyca. Sytuacja ta wyraźnie pobudziła zespół ze Stróży i chwilę potem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ładnie akcję zamknął Dominik Klimas i celną główką wyrównał stan meczu. Niewiele czasu pozostało do zakończenia pojedynku, ale Wicher ruszył jeszcze po trzy punkty. Doskonałą okazję miał Radek Młynarczyk, ale stając sam przed bramkarzem źle trafił w piłkę...W 90 minucie po zwycięstwo mógł sięgnąć jeszcze Orzeł. Po faulu tuż przed polem karnym, rzut wolny, mocny strzał pod poprzeczkę i świetnie znów zachował się Młynarczyk, po którego interwencji sędzia zaraz zakończył mecz. 

Podział punktów, po chyba najlepszym meczu tej rundy w wykonaniu Wichra. Szkoda, bo można było wyrwać wczoraj zwycięstwo z faworyzowanym zespołem z Myślenic.

Na boisko wybiegli:

A.Młynarczyk- Sz.Oskwarek, Ł.Oskwarek. Gracz, Nowak -  Salawa, Bukowiec,Wątor,Paryła - R.Młynarczyk, Klimas

Po przerwie pojawili się na murawie: Adamski, Płoszczyca i Brytańczyk

Zapraszamy do galerii zdjęć !