MLKS Cyrhla Krzczonów - Iskra Głogoczów


MLKS Cyrhla Krzczonów
MLKS Cyrhla Krzczonów Gospodarze
1 : 4
1 2P 4
0 1P 0
Iskra Głogoczów
Iskra Głogoczów Goście

Bramki

MLKS Cyrhla Krzczonów
MLKS Cyrhla Krzczonów
90'
Widzów:
Iskra Głogoczów
Iskra Głogoczów
5'
Nieznany zawodnik
62'
Nieznany zawodnik
75'
Nieznany zawodnik
90'
Nieznany zawodnik

Kary

MLKS Cyrhla Krzczonów
MLKS Cyrhla Krzczonów
Iskra Głogoczów
Iskra Głogoczów
60'
Nieznany zawodnik

Skład wyjściowy

MLKS Cyrhla Krzczonów
MLKS Cyrhla Krzczonów
Iskra Głogoczów
Iskra Głogoczów
Brak danych


Skład rezerwowy

MLKS Cyrhla Krzczonów
MLKS Cyrhla Krzczonów
Iskra Głogoczów
Iskra Głogoczów
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

MLKS Cyrhla Krzczonów
MLKS Cyrhla Krzczonów
Imię i nazwisko
Jakub Burtan Trener
Iskra Głogoczów
Iskra Głogoczów
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Admin

Utworzono:

04.10.2020

Kolejny raz nie po myśli Krzczonowskiej Cyrhli zakończył się mecz z zespołem z pierwszej 3ki tabeli Myślenickiej B klasy.

Tym razem do Krzczonowa zawitała ekipa Iskry Głogoczów, i wywiozła komplet punktów.

MLKS Cyrhla Krzczonów - Iskra Głogoczów 1:4 (0:1)

Skład:

G. Kałafut - J. Śmietana, A.Chęć, K. Korzeń (70' A. Toboła), O.Świątecki (50' A.Zając) - R.Polaniak (81' S.Pieron), P.Pieron, J.Zięba, M.Świątecki, M. Dziadkowiec (85' M.Kozak) - M.Zięba (60' M.Kałafut)

Pierwsze 4 minuty spotkania to 2 dobre akcje Jakuba Zięby zakończone strzałem na bramkę, gdzie pewnie jednak spisywał się bramkarz Iskry.

Pierwsza groźniejsza akcja gości zakończyła się bramką. Akcja ze skrzydła, wrzutka po ziemi w pole karne i niestety mieliśmy 0:1.

Cyrhla sie nie poddała i próbowała atakować. Głównymi motorami napędowymi akcji byli Maksym Świątecki i Jakub Zięba.

To właśnie ta 2ka zrobiła akcję w 10 minucie której finalizacja strzałem otarła się o zewnętrzną część słupka.

Później z wolnych próbował Pieron i Chęć jednak bez rezultatu.

W 20 minucie kapitalna okazja sam na sam Maksyma po podaniu Marka Zięby, jednak pilka zostaje po przelobowaniu bramkarza przeniesiona lekko nad poprzeczką.

Pomiędzy 25 a 40 minutą do głosu mocno doszła Iskra, której akcje były przerywane faulem lub wybiciem na rzut rożny.

Ich egzekwowanie nie dawało jednak rezultatu bramkowego. Pewnie w bramce spisywał się również Grzegorz Kałafut.

Drugą połowę ofensywniej zaczęli gospodarze.

Najpierw Jakub Zięba groźnie uderzył sprzed pola karnego, a bramkarz Iskry z trudem na raty łapał piłkę, a chwilę później po podaniu Oskara na dobrą pozycje mógł wyjść Michał Dziadkowiec, jednak źle przyjął piłkę i szansa była spalona.

63 minuta.

Rzut rożny dla Cyrhli, gospodarze wychodzą z szybką kontrą i podwyższają na 2:0. Grzegorz bez szans!

Gospodarze nie mieli nic do stracenia i powiększyli siły w przedniej linii przesuwając Pierona do ataku.

Iskra natomiast dalej kontratakowała, a w bramce Cyrhli dwoił się i troił Grzegorz Kałafut.

Pomiędzy 65 a 75minutą wybronił 2 stu procentowe okazje na gola dla Iskry.

Trzecia setka w 76 minucie już była nie do uratowania i wynik brzmiał 0:3.

Cyrhla mimo wszystko dążyła do honorowej bramki, co udało się pod koniec meczu, w 84 minucie Michałowi Dziadkowcowi po podaniu Mateusza Kałafuta.

Goście w doliczonym czasie strzelili jeszcze 4tą bramkę i ostatecznie rezultat brzmiał 1:4 dla Iskry.

Miejmy nadzieję że w kolejnym meczu będzie lepiej!

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości