Śmieszna decyzja w sprawie przerwanego meczu z Sępem.

Komisja Dyscypliny PPN Myślenice ogłosiła w weekend decyzję, co do przerwanego meczu pomiędzy drużynami LKS Wicher Stróża, a Sęp Droginia. Przypominamy, że mecz nie został  dokończony z powodu ataku "kibica" Sępa, na sędziego liniowego i naruszenia jego nietykalności cielesnej. 

Panowie z podokręgu w wydanym komunikacie oznajmiają, że całą odpowiedzialność za zaistniałą sytuację ponosi drużyna gospodarzy, czyli Wicher... Na nasz klub została nałożona kara 200 zł za niedopilnowanie porządku w trakcie spotkania, a wynik został zweryfikowany na walkower 3:0 dla ... gości z Droginii. Drużyna Sępa nie poniosła ŻADNEJ (!!!) odpowiedzialności za zachowanie idioty, który przyjechał z nią na to spotkanie ! Jak widać tego typu zachowania mogą pozostać bezkarne i każdy chuligan i kretyn może robić co chce i gdzie chce, jadąc ze swoją drużyna na mecz! 

Gratulacje dla osób podejmujących decyzje, oraz nieudolnych sędziów, nie potrafiących należycie sporządzić sprawozdania pomeczowego i odpowiednio zareagować na boiskowe wydarzenia. Dzięki tego typu werdyktom, chuligańskie wybryki na pewno szybko się skończą. Przecież można pojechać na mecz wyjazdowy, kopnąć sędziego, a konsekwencje poniesie i tak...tylko gospodarz ! ! Jak widać mamy do czynienia z równymi i równiejszymi... Widocznie to Sęp jest tym "równiejszym".  Żenujące...

Poniżej link do komunikatu:

http://www.podokreg.myslenice.pl/docwww/Komunikaty/Komunikat%2025-17-18.pdf